Zwykłą halę z blachy można z powodzeniem przekształcić w obiekt przemysłowy, który spełnia wszelkie normy procesów technologicznych, a to dzięki zastosowaniu pianki poliuretanowej. Efektem aplikacji tego izolującego
materiału jest warstwa paraizolacyjna, której zadaniem jest docieplenie i usztywnienie metalowej konstrukcji. W zależności od grubości warstwy, pianka ta może albo zapobiegać skraplaniu się wody na poddaszu i ścianach (warstwy cieńsze), albo zwiększać
wartość rezystancji cieplnej (warstwy grubsze).
Szczelność wynikająca z natryskowej izolacji pianą PUR pozwala, biorąc pod uwagę odpowiednią wentylację, na zaprojektowanie obiektu o optymalnych parametrach izolacyjnych. Z kolei chcąc wyeliminować
zjawisko skraplania się wody, stosuje się 5–7-centymetrowy natrysk sztywnej piany poliuretanowej na wewnętrzną stronę dachu — to tzw. warstwa przeciwskropleniowo-docieplająca. Alternatywą jest natrysk pianki poliuretanowej na łączeniach płyt stropowych,
wówczas dodatkowo uszczelnienia się przegrodę.
Piana PUR cechuje się wysoką odpornością chemiczną i chroni konstrukcję hali przed środowiskiem produkcyjnym, przede wszystkim oczywiście całość optymalnie izolując. Ponadto, pianka ta chroni przed zniszczeniem poszycie z blachy.
Ocieplanie hal i magazynów z zastosowaniem piany poliuretanowej daje możliwość czyszczenia tego rodzaju izolacji zwykłymi myjkami ciśnieniowymi. Prace izolacyjne trwają dość szybko (nawet kilkaset m2 dziennie), natomiast prace związane z izolacją
stropów nad pomieszczeniami nie wpływają nawet w najmniejszym stopniu na rytm pracy zakładu produkcyjnego.